«ZAPRAWDĘ, POWIADAM WAM:

Ta uboga wdowa wrzuciła najwięcej ze wszystkich, którzy kładli do skarbony. Wszyscy bowiem wrzucali z tego, co im zbywało; ona zaś ze swego niedostatku wrzuciła wszystko, co miała na swe utrzymanie».

„Tato, daj mi coś na zbiórkę na Misje”. Romek otrzymał 100 zł. Z dumą pokazywał innym dzieciom nowiutki banknot. Dorota zarobiła 40 zł, kiedy pomagała sąsiadce w zakupach i sprzątaniu mieszkania. Ona też przechowywała te 40 zł na pomoc na Misje, chociaż od dawna chciałaby kupić sobie kolorową apaszkę, na kupno której ciągle nie mogła uzbierać.

Powiedz, które z dzieci dało większą sumę na fundusz misyjny? Która kwota miała dla Boga większą wartość? Nie zapomnij, że Jezus nie patrzy na to ILE my dajemy, ale JAK my dajemy.

Wdowa, którą w Ewangelii spotykamy przy świątynnymi skarbcu – jest przykładem osoby, która potrafiła całkowicie zaufać Panu Bogu. Umiała złożyć wszystko, co posiadała. Do takiej postawy trzeba nam nieustannie dojrzewać. Trzeba uczyć się pełnego zaufania Panu Bogu.

Pan Bóg zaufał nam całkowicie, ofiarował za nas i dla naszego zbawienia swoje życie, a jaka będzie nasza odpowiedź?