PRZEMIEŃMY SWOJE ŻYCIE. ODWRÓĆMY SIĘ OD ZŁEGO.

To musiał być imponujący moment na szczycie tej góry. Apostołowie, którzy byli z Jezusem i ujrzeli Eliasza i Mojżesza nie zrozumieli do końca przemienienia. Nic dziwnego, że w tej chwili uczniowie bali się i nie mieli pojęcia, co robić. Byli bardzo poruszeni, podobał im się taki przemieniony Pan Jezus. Św. Piotr chciał nawet zostać na tej górze. Usłyszeli głos: „To jest mój Syn umiłowany, jego słuchajcie”. Do nas też te słowa mówi dzisiaj Pan Bóg: Jego – Syna Bożego, Pana Jezusa – słuchajcie.


Gdzie możemy spotkać Pana Jezusa, aby Go słuchać. Przede wszystkim w naszym codziennym życie, w szkole, na ulicy, wśród tych, którzy nas otaczają, w sakramencie pokuty, podczas modlitwy, wtedy słyszę Jego słowa, Jego naukę. A nade wszystko podczas Mszy św. w liturgii słowa, wtedy gdy słuchamy Ewangelii, w Komunii św. – choć Go nie widzimy, bo jest pod osłoną Chleba i Wina – jest realnie obecny.

Czas Wielkiego Postu dla wierzących w Pana Jezusa, to taka góra naszego przemienienia. Podejmujemy niezwykle trudne zadania:
– że nie będziemy mówić brzydkich słów,
– że uczynimy więcej dobrego dla bliźniego,
– że ofiarujemy swój czas dla kogoś, kto tego potrzebuje,
– że częściej pójdziemy na Mszę św. do kościoła,
– że wybierzemy się na drogę krzyżową, na Gorzkie Żale,
– że wyciszymy się jeszcze bardziej,
– że pójdziemy do spowiedzi.

A czy ty masz jakieś postanowienia?
– czy umiesz wybrać to, co trudne, a nie łatwe, ciężkie, a nie lekkie?
– czy umiesz rano wyskoczyć z łóżka zamiast się wylegiwać?
– czy odmawiasz pacierz, chociaż ci się spieszy?
– czy zjadasz to co jest przygotowane, chociaż tego nie lubisz?

Pościć – to wyrzekać się czegoś. Post – to nieraz ciężkie zadanie, którego trzeba się podjąć.
Warto o tym pomyśleć teraz, kiedy jest czas wielkopostny. 

Pan Jezus nie pokazuje się nam, tak jak apostołom na górze Tabor, w sposób nadzwyczajny, powinniśmy się nauczyć odkrywania Pana Jezusa w rzeczach zwyczajnych nie czekając na coś nadzwyczajnego. Musimy nastawiać nasze uszy, musimy słuchać Jego głosu, wtedy dojdziemy do Niego.

A może ktoś z was już wszedł na górę swego przemienienia? Jeśli tak, to wspaniale!

Gdy przyjdzie już czas Wielkanocny, to nie będziemy mówić o nawracaniu się, o grzechach, o pokucie, lecz o radości.