Ziarnem jest słowo Boże, a siewcą jest Chrystus

Czy widzieliście już kiedyś ziarenko wsadzone do ziemi i obserwowaliście jak wschodzi i rośnie, by na koniec podziwiać to, co wyrosło z niego, początkowo małego ziarenka?

W Ewangelii św. Marka możemy przeczytać dwie przypowieści o królestwie Bożym. Pan Jezus chciałby nauczyć czegoś Swoich uczniów o królestwie Bożym. Powiedział On, że królestwo Boże rozrośnie się tak jak ziarenko gorczycy, które jest bardzo małe, ma średnicę 1 mm i waży ok. 0,001 g. W Palestynie to ziarenko zasiane w ziemię w ciągu 3 miesięcy osiąga wysokość 1,5 m, a w ciągu roku wyrasta z niego krzew, który ma 3 do 4 metrów wysokości. Dla obserwatora stanowi prawdziwy cud natury.

Czyż nie jest cudem to, iż z małej gromadki uczniów Chrystusa, którym Jezus powierzył zadanie przekazywania dalej Dobrej Nowiny o Jego miłości, dzisiaj na całym świecie są tysiące chrześcijan. Królestwo Boże tu na ziemi zaistniało wraz z przyjściem Jezusa, cały czas rośnie, rozwija się. Od ludzi, od nas zależy, jak szybko się będzie ono rozwijać. Gdyby wszyscy ludzie chcieli tego królestwa i starali się o to, żeby ono się rozwijało – było by bardzo dobrze na ziemi.

Spojrzenie, uśmiech, dobre słowo, piosenka, podarunek, jakiś dobry uczynek mogą być ziarnkiem, małym początkiem. Ziarenkiem, za którym stoi miłość, wyrośnie, może być czymś wielkim.

Módlmy się , żeby wszyscy ludzie chcieli królestwa Bożego.