Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi.
przy rzymsko-katolickiej parafii pw. św. Ignacego Loyoli we Wrocławiu
Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi.
spełniła się obietnica Jezusa i zstąpił na zgromadzonych w wieczerniku Duch Święty w postaci ognistych płomieni.
Stali się odważni i pełni wiary. Wyszli na ulice, aby głosić Dobrą Nowinę. Jasność mądrości, rozumu i dobrej rady przepełniała ich serca oraz promieniowała na niewiernych. Duch Święty mocą swą przemienił tchórzliwych, niedowierzających – w silnych i oddanych Apostołów.
jest miesiącem szczególnie poświęconym Najświętszemu Sercu Pana Jezusa. To dobra okazja, aby przypomnieć i ponownie zobaczyć ogrom Bożej miłości, która wypływa z Bożego Serca.
Zapraszamy codziennie na nabożeństwa czerwcowe na godz. 17.30.
w dniu Twojego święta,
chciałbym Ci Mamo coś wyczarować.
Kwiaty, laurka, prezenty są piękne,
ale to za mało.
Chciałbym, żeby tak jak w bajce,
Twoje marzenie się spełniało.
Żeby na jedno Twoje skinienie słońce
i gwiazdy tańczyły,
żeby ptaki Ci wtórowały, a zwierzęta
swoim pięknem czarowały.
Kwiaty, jak laury, Twoją głowę oplatały.
A przede wszystkim,
żeby Twoje dzieci nad wszystko Cię kochały
i nigdy nie zapominały.
Pan Jezus, który po swym zmartwychwstaniu pokazał się wśród uczniów, pomimo zamkniętych drzwi Wieczernika, zachęcał ich: „Weźmijcie Ducha Świętego! Którym grzechy odpuścicie, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.
Ten tydzień, który zacznie się od poniedziałku, nazywamy Wielkim Tygodniem. „Wielkim” – dlatego, że obchodzimy w nim pamiątkę najważniejszych dla nas wydarzeń:
Życie Pana Jezusa obfitowało w wydarzenia ukazujące Jego przebaczającą miłość wobec ludzi. On nie tylko przybliżał się do tych, którzy zostali odsunięci przez innych, ale modlił się za swych prześladowców. I tak, pewnego razu przyprowadzono Mu kobietę pochwyconą na cudzołóstwie. On pochylony pisał palcem po ziemi, a później rzekł do niej: Ja cię nie potępiam (J 8,11).
Czytaj dalej „PODARUJ, PODARUJ MI PANIE, SŁOWA KTÓRE DAROWAŁEŚ MAGDALENIE”
Jak tylko syn dostaje pieniądze do ręki, opuszcza swój dom rodzinny i udaje się do obcego kraju, gdzie spełnia wiele swoich zachcianek. Odchodzi od ojca, bo chce żyć tak, jak mu się będzie podobało. Chce sam szukać szczęścia, po swojemu.
You must be logged in to post a comment.