JEZUS – KRÓL MIŁOŚCI

Dzisiaj jest wyjątkowy dzień w Kościele. Obchodzimy święto Chrystusa Króla. Jest to ostatnia niedziela przed rozpoczęciem czterech tygodni Adwentu, w którym razem będziemy przygotować się do przyjścia Jezusa na Boże Narodzenie.

Kiedy Jezus chodził z apostołami, zawsze nauczał swoich uczniów, aby kochali innych i pomagali im. My też jesteśmy do tego zobowiązani.
Na pewno wielu z nas ma młodsze rodzeństwo, brata czy siostrę, którzy czasami potrzebują pomocy. Młodsze dzieci nie są tak duże, jeszcze nie takie silne i sprawne jak my. My, jako starsi mamy wtedy możliwość, by im pomóc. Młodsze dziecko może potrzebować pomocy przy ubieraniu się, wiązaniu butów, ścieleniu łóżka, lub czesaniu włosów. Jak jest bardzo małe, może potrzebować pomocy przy jedzeniu, chodzeniu czy przy myciu.
Jezus mówi: „Zaprawdę powiadam wam, wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Pan Jezus uczy nas, jak ważne jest dbanie o tych, którzy nie są tak silni jak my lub w jakiś inny sposób, mogą potrzebować pomocy. To może być małe dziecko, osoba starsza, ktoś, kto jest chory.
Opiekując się i okazując życzliwości innym, to tak, jakbyśmy dawali prezent Panu Bogu.

Zastanówmy się jak możemy komuś pomóc? To może być proste, może to być uśmiech czy powiedzenie komuś, jak bardzo go kocham. Może to być rysunek, obrazek dla dziadków, albo być dobry dla swojego młodszego brata lub siostry, pobawić się z nim, pomóc im.
Pan Jezus w Ewangelii wyjaśnia, że gdy robimy te rzeczy dla innych, dla tych którzy naprawdę ich potrzebują – kiedy nakarmimy głodnych i dbamy o chorych … kiedy robimy dobre rzeczy innym ludziom tutaj na ziemi to w rzeczywistości robimy te rzeczy Panu Jezusowi. To wszystko jest częścią miłości Chrystusa Króla. Kiedy Go kocham, chcemy być dobrzy dla innych. Królestwo Jezusa zaczyna się w sercu każdego z nas i ma dalszy ciąg w Niebie.