Mamy się wzajemnie miłować

Każdy z nas na pewno widział łańcuszek. Wielu z nas nosi taki na szyi. W łańcuszku jedno ogniwo związane jest z drugim. Takim ogniwem „łańcucha miłości” opisanym przez Jezusa jest miłość Pana Boga, która przenika miłość Pana Jezusa, a Jego miłość przenika nas.

Tak jak Bóg miłuje swojego Syna, tak Pan Jezus miłuje nas, a i my powinniśmy w ten sposób miłować się nawzajem. Pan Jezus pokazał nam swoją miłość oddając za nas Swoje życie. Poprzez ten „łańcuch miłości”, o którym Jezus mówi, powinniśmy jedni drugich kochać, mamy się wzajemnie miłować. To bardzo ważne i bardzo trudne przykazanie. Bo miłować, kochać, to znaczy chcieć, aby wszystkim było dobrze, chcieć, aby wszyscy byli szczęśliwi. Nie możemy zrobić tak, żeby wszyscy ludzie na świecie byli szczęśliwi, ale możemy starać się, żeby ci ludzie, którzy są wokół nas, obok nas, byli szczęśliwi. Żeby było im z nami dobrze. Musimy się zastanowić, czy naszym Rodzicom, koleżanką, kolegą jest z nami dobrze. Nie możemy myśleć tylko o sobie i chcieć dobrze tylko dla siebie. Kto przyjmuje miłość i przekazuje ją dalej, temu Jezus ofiaruje swoja dozgonną radość, która go całkowicie wypełni. To przyrzeka Pan Jezus także i nam.
Pan Jezus powiedział swoim uczniom, tak: „Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeżeli czynicie to, co wam przykazuję”.  Pan Jezus nas też nazywa swoimi przyjaciółmi. On obdarowuje przyjaciół swoją miłością. On opiekuje się swoimi przyjaciółmi dzień i noc. On nie zawodzi swoich przyjaciół. On oddał życie za swoich przyjaciół. On troszczy się o swoich przyjaciół. On chce, żebyśmy byli Jego przyjaciółmi. Powierzmy siebie bez namysłu Jezusowi, temu najlepszemu Przyjacielowi. Cieszmy się całym sercem, z faktu, że posiadamy takiego Przyjaciela.

Pamiętajmy o tym, że wtedy jesteśmy przyjaciółmi Jezusa, kiedy kochamy, miłujemy, gdy chcemy, żeby innym ludziom było dobrze. Postępujmy tak, żeby każdy kto nas zna, mógł powiedzieć o nas „On jest przyjacielem Pana Jezusa”.