Od 23 czerwca nasz nowy „parafianin”
– uroczyste odsłonięcie z udziałem dzieci po Mszy św. o godz. 11.00.
Można go odwiedzać na ul. Stysia 16 we Wrocławiu, albo obserwować https://www.youtube.com/watch?v=ijCmtfzeSow
przy rzymsko-katolickiej parafii pw. św. Ignacego Loyoli we Wrocławiu
Od 23 czerwca nasz nowy „parafianin”
– uroczyste odsłonięcie z udziałem dzieci po Mszy św. o godz. 11.00.
Można go odwiedzać na ul. Stysia 16 we Wrocławiu, albo obserwować https://www.youtube.com/watch?v=ijCmtfzeSow
Rzeka Jordan przepływa przez jezioro, które nosi w Piśmie świętym rozmaite nazwy. Od równiny Gennesar, która ciągnie się wzdłuż jego zachodniego brzegu, nazywano je jeziorem Genezaret, od Galilei – Morzem Galilejskim, od miasta Tyberiada – jeziorem Tyberiadzkim, od kształtu podobnego do lutni – Kinnereth. Pan Jezus przebywając w Galilei często przychodził na brzeg tego jeziora. W towarzystwie apostołów nauczał nad jeziorem Genezaret tłumy ludu, czasem, by uniknąć tłoku, nauczał z łodzi, która odbijała nieco od brzegu.
Jezioro Genezaret ma 21 kilometrów długości i 12 kilometrów szerokości Otoczone jest wzgórzami. Wody jego są czyste, chłodne i nadają się do picia. Za czasów Pana Jezusa nad jeziorem znajdowały się miasta: Betsaifda, Tarichea, Tyberiada, Magdala, Kafarnaum.
Wiatry wiejące z północy, od gór Hermonu, wywołują czasem na jeziorze gwałtowne burze, które jednak nie zawsze ogarniają całe jezioro. W miejscu uderzenia wiatru fale podnoszą się do wysokości kilku metrów i łatwo wywracają łodzie. Ale dalej jezioro pozostaje spokojne.
Apostołowie z Panem Jezusem przeżyli kiedyś taką burzę. Jezus wybrał się z uczniami na druga stronę jeziora, ponieważ chciał się spotkać z innymi ludźmi, aby im głosić Ewangelię. Faktycznie! Gdyby nie moc Jezusa, to nie wiadomo jakby się skończyła ta przeprawa na drugi brzeg. Jezus uciszył burzę na jeziorze, ponieważ On panuje nad wszelkimi mocami. Apostołowie zaś wystraszeni zapamiętali słowa ich Mistrza: Jakże wam brak wiary!”. Zapewne po tym wydarzeniu byli bardziej posłuszni Jezusowi.
Na wakacje z mądrością
Zbliżają się wakacje! W czasie letnim więcej jest możliwości wszelkich zabaw, wycieczek, podróży. Większość dzieci lubi pływać w rzece, jeziorze, w morzu. Lubicie jeździć rowerem po bezdrożach, chodzić w dzikie zakamarki, na grzyby do lasu… A wieczorami bardzo często zapalacie ognisko, aby piec kiełbasę, jabłka, a potem ziemniaki.
Wypada więc przypomnieć zasady zachowania się podczas wakacji, aby nikt z was nie doznał przykrości, cierpienia, niebezpieczeństwa, aby wasi rodzice nie martwili się, gdzie są dzieci. Tak często słyszymy w radiu, oglądamy w telewizji, czytamy w prasie o nieposłusznych i nieroztropnych dzieciach, które nie słuchają starszych i…
Wspólnie z rodzicami ustalcie kodeks wakacyjny: opowiadamy się rodzicom dokąd idziemy i kiedy wrócimy, nie kąpiemy się w miejscach niedozwolonych, nie palimy ognisk bez dorosłych, nie jeździmy po ruchliwych drogach, nie wchodzimy sami do lasu, nie jemy niedojrzałych owoców, i inne… .
Zapamiętajcie ten ustalony kodeks. Ilekroć będziecie na mszy św. w czasie wakacji, to jeszcze raz przeczytajcie te wszystkie wakacyjne zapewnienia i je wypełniajcie. To są wakacyjne przypowieści od was dla was. Trzeba je wypełniać, aby nie było żadnych nieprzyjemnych zdarzeń w czasie wakacji. Przecież mama i tato, babcia i dziadek nie mogą was pilnować stale. Powoli stajecie się dorośli. Po wakacjach zaś pójdziecie już do następnej klasy.
Przez cały miesiąc czerwiec zapraszam Was do wspólnego śpiewania
Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa
You must be logged in to post a comment.